Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/vapiano.wroclaw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra14/ftp/vapiano.wroclaw.pl/paka.php on line 5
się w „Vogue", Willow z całą pewnością nie było na

się w „Vogue", Willow z całą pewnością nie było na

  • Duszan

się w „Vogue", Willow z całą pewnością nie było na

20 January 2021 by Duszan

nie stać. - Ale to zapewne dlatego, że niezbyt interesuję się modą. Jestem w końcu szarą myszką - dodała niby od niechcenia. Scott nie krył zaskoczenia. Wpatrywał się w nią podejrzliwie, jakby chciał ocenić, czy to przypadek, czy też Ida Trent była niedyskretna. Najwyraźniej niewinny wyraz twarzy Willow zmylił go, bo chwilę później wyraźnie odetchnął z ulgą. - Cóż - stwierdził. - Na świecie potrzeba najróżniejszych ludzi... R S Willow z trudem stłumiła śmiech. - A jak tobie minął dzień? - spytał. - Robisz jakieś postępy z Lizzie? - Obawiam się, że nie. - A co z Amy? - Też nic. Zmarszczył brwi. - Naprawdę przykro mi, że... - zaczął, ałe Willow nie pozwoliła mu dokończyć. - Nie, to mnie jest przykro, że wtedy u Morgantiego zachowałam się tak niegrzecznie - wyrzuciła z siebie jednym tchem. - Już dawno powinnam była za to przeprosić. Nie znałam wówczas wszystkich okoliczności i chociaż wiem, że to nie jest żadna wymówka, doktorze Galbraith... - Miałaś mówić mi po imieniu - przerwał jej w pół zdania. - Doktorze Galbraith, ciężko mi jest zrozumieć... - Proszę, mów do mnie po imieniu. - Uniósł pytająco brew. - To proste imię. Tylko jedna sylaba. - Ruchem głowy wskazał na rozłożoną na stole krzyżówkę. - Jego wypowiedzenie stanowczo nie przekracza możliwości młodej, zdolnej kobiety, która potrafi rozwiązać krzyżówkę z „New York Timesa". - Dobrze pan wie, że nie chodzi o samo słowo, lecz o fakt, że jestem w Summerhill nianią, a pan moim szefem. - A nie mogłabyś raczej patrzeć na mnie jak na sprzymierzeńca, a nie szefa? Bez względu na to, co będzie się działo między tobą a dziećmi, jestem po twojej strome. Musimy stworzyć wspólny front, a zwracanie się do siebie po imieniu mogłoby to jedynie ułatwić. Co ty na to? - Być może. Ale nie potrafię się do pana inaczej zwracać, doktorze Galbraith. R S - To twoje ostatnie słowo? - Obawiam się, że tak. - W takim razie - westchnął teatralnie - Camryn śmiertelnie się na mnie obrazi. Willow nie potrafiła dłużej skrywać uśmiechu. - Zamierza pan ponownie zwracać się do mnie... - Panno Tyler - dokończył za nią. - A teraz, panno Tyler, pozwoli pani, że udam się do gabinetu i pozwolę pani skończyć krzyżówkę. Dobranoc i do zobaczenia jutro. - Dobranoc, doktorze Galbraith. Willow odetchnęła z ulgą. W jego obecności była cała spięta. Uparcie nie chciała zwracać się do niego po imieniu. To byłoby zbyt intymne. Scott bardzo ją pociągał, nie zamierzała

Posted in: Bez kategorii Tagged: uniatowski sławek, lewatywa przed porodem w domu, uniatowski sławek,

Najczęściej czytane:

a podłoga błyszcząca jak łysina jednego z jego

pracowników. Zgasił światło w kuchni i korytarzem ruszył w głąb domu. Był pewien, że za chwilę znajdzie gdzieś swoje ... [Read more...]

mogła swobodnie oddychać i nie bała się utonięcia ani uduszenia.

Unosili się w wodzie bez wysiłku. Zarzuciła mu ramiona na szyję i poczuła przy sobie jego gibkie muskularne ciało. Jednym płynnym ruchem uniósł ją wysoko. Spojrzała w dół w jego czarne kuszące ... [Read more...]

– To była tylko kwestia czasu – powiedziała łagodnie. – Dzieci, a

zwłaszcza małe dziewczynki, przeżywają wszystko głębiej, niż sądzimy. Oczywiście, że córka cię kocha. Zawsze cię kochała. – Zaczynałem już w to wątpić – wyznał, nie puszczając jej ręki. – A w ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 vapiano.wroclaw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste