Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/vapiano.wroclaw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra14/ftp/vapiano.wroclaw.pl/paka.php on line 5
zamknął. Przyszło mu do głowy, że jeśli się chwilę zastanowić, to wybraniec nie jest znów

zamknął. Przyszło mu do głowy, że jeśli się chwilę zastanowić, to wybraniec nie jest znów

  • Duszan

zamknął. Przyszło mu do głowy, że jeśli się chwilę zastanowić, to wybraniec nie jest znów

19 January 2021 by Duszan

taki zły, ponieważ... Ale o tym właśnie zaczął mówić władyka: – Feliks Stanisławowicz chodzi nawet do mnie do spowiedzi, ale robi to tak, jakby stawał na warcie albo straż rozprowadzał, słowem – jakby się stosował do nakazów regulaminu. Raportuje mi ze wszystkimi szczegółami, ile razy klął najgorszymi słowy i u jakich dam lekkiego prowadzenia gościł, otrzymuje odpuszczenie grzechów, szczęka ostrogami i zaraz potem w tył zwrot i krokiem marsz. Należy on do tej rzadko spotykanej rasy ludzi, którym wiara zupełnie do niczego nie jest potrzebna. Zresztą – uśmiechnął się Mitrofaniusz – pułkownik zapewne bardzo by się obraził, gdyby ktoś nazwał go materialistą, chyba nawet w mordę by dał. Ale pracownikiem jest sprawnym, swoją policyjną robotę zna, a do tego śmiałek z niego, jakich mało. Jutro go wezwę, poproszę, żeby pojechał, a on nie odmówi. Tak właśnie postąpił władyka: wezwał, poinstruował, a policmajstrowi oczywiście nawet do głowy nie przyszło się wymawiać – przyjął życzenie przewielebnego bez żadnych zastrzeżeń, tak samo jak przyjąłby rozkaz gubernatora czy dyrektora departamentu policji. Obiecał przekazać sprawy swemu zastępcy i zaraz z rana wyruszyć w drogę. Ale przedtem, wieczorem, umyślny posłaniec dostarczył z Nowego Araratu nowy list, który głęboko wstrząsnął władyką, Berdyczowskim i Pelagią, chociaż jednocześnie wiele także wyjaśnił. Zresztą streszczać ten list własnymi słowami znaczyłoby tylko mącić. Oto zatem ów dokument. Jak to się mówi – komentarze zbyteczne. Wasza Przewielebność! Nie jestem pewien, czy zwracam się do tej właśnie osoby, do której powinienem zaadresować niniejszy list, ale ani miejsce zamieszkania, ani stosunki rodzinne młodego człowieka, który zatrzymał się w nowoararackim hotelu „Arka Noego” pod nazwiskiem Aleksy Stiepanowicz Lentoczkin, nie są tu nikomu znane. W zajmowanym przez niego numerze znaleziono na stole kopertę z adresem: „Przewielebny o. Mitrofaniusz, pałac archijerejski, Zawołżsk”, a obok niego czysty arkusik papieru, tak jakby Lentoczkin miał zamiar napisać do Waszej Ekscelencji list, ale nie zdążył. Dlatego zwracam się do Waszej Przewielebności w nadziei, że zna tego młodzieńca i zdoła zawiadomić krewnych o nieszczęściu, jakie mu się przytrafiło, oraz poinformuje mnie o wszelkich szczegółach jego poprzedniego życia, co jest rzeczą bardzo ważną dla obrania właściwej metody leczenia. Pan Lentoczkin (jeśli jest to jego prawdziwe nazwisko) cierpi na wyjątkowo ostrą postać pomieszania umysłowego, wykluczającą możliwość wywiezienia go z wyspy. Dziś o świcie przybiegł on do należącej do mnie lecznicy psychiatrycznej w tak rozpaczliwym stanie, że byłem zmuszony zatrzymać go u siebie. Na pytania nie odpowiada, tylko mamrocze cały czas: Credo, Domine, credo!, i od czasu do czasu wypowiada gorączkowe i mętne monologi o charakterze majaczeń. Oprócz oczywistej niecelowości przewożenia chorego z miejsca na miejsce, charakter jego manii interesuje mnie jako lekarza. Przypuszczam, że zdarzyło się Waszej Ekscelencji słyszeć o mojej klinice, być może jednak nie o tym, że podejmuję się leczyć nie wszelkie rozstroje umysłowe, lecz tylko te, które są słabo zbadane przez naukę psychiatryczną. Przypadek Lentoczkina jest właśnie taki. Nie będę obciążać Waszej Przewielebności smutnymi szczegółami, ponieważ nie jestem pewien, czy mój nowy pacjent jest Mu znajomy. Biorąc pod uwagę religijną tematykę jego majaczeń (niezrozumiałych i prawie niezbornych), łatwo sobie wyobrazić, że Lentoczkin postanowił napisać do archijereja guberni tak samo, jak inni moi podopieczni piszą do Najjaśniejszego Pana Imperatora, rzymskiego papieża czy chińskiego bogdychana. Jeśli jednak Wasza Przewielebność wie, jak skontaktować się z krewnymi Lentoczkina, to proszę się pospieszyć. Wiem z doświadczenia, że stan takich chorych, z nader rzadkimi wyjątkami, pogarsza się bardzo szybko i w niedługim czasie kończy się zejściem śmiertelnym. Pozostaję pełnym uszanowania sługą Jego Ekscelencji

Posted in: Bez kategorii Tagged: radosław pazura wzrost, licencja na uwodzenie cda, romans kowalczyk,

Najczęściej czytane:

w Edynburgu. Ciepło i z uczuciem mówiła o matce i bracie, ale

nigdy nie wspominała, że ich życie wcale nie wygląda tak różowo. - Zwykła historia, rozumiesz. Tata zmył się wiele lat temu, zostawiając nas na lodzie. - Upiła łyk wina. - Tylko że Harry, mój ... [Read more...]

skarpetki, powieść o Bridget Jones, buteleczka czarnej emalii

(chociaż Imogen nie miała pomalowanych paznokci ani u rąk, ani u nóg), otwarta puszka coli, dżinsy... Z obrzydzeniem przypomniała sobie, co leżało ukryte pod podłogą. ... [Read more...]

że powinna zostać w Zuranie i załatwić sprawy do końca. ...

- Nie spiesz się - dodał jeszcze. - Przez ostatnie miesiące pracowałaś więcej niż ktokolwiek z nas. Ale będę za tobą tęsknił - powiedział miękko. - Żałuję, że nie mogę do ciebie przylecieć. Zakończyli rozmowę i Bella zaczęła się zastanawiać, czy nie należałoby się skontaktować z ambasadą brytyjską w Zuranie i zasięgnąć ich opinii o całej tej sytuacji. Ale młody zurański urzędnik prosił, żeby na razie nie rozmawiała z nikim na ten temat. Władze Zuranu nie chciały paniki wśród potencjalnych nabywców nieruchomości. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 vapiano.wroclaw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste