Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/vapiano.wroclaw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra14/ftp/vapiano.wroclaw.pl/paka.php on line 5
usłyszał za sobą odgłos otwieranych drzwi. Nawet nie musiał się oglądać.

usłyszał za sobą odgłos otwieranych drzwi. Nawet nie musiał się oglądać.

  • Duszan

usłyszał za sobą odgłos otwieranych drzwi. Nawet nie musiał się oglądać.

05 July 2022 by Duszan

- Pani lepiej w burgundzie niż kuzynce Rose - powiedział. - Ja nie szukam utytułowanego męża. Bardzo brzydki nałóg. Odwrócił się z lekkim uśmieszkiem. - Czy wyszła pani za mną tylko po to, żeby powstrzymać mnie od palenia cygar? - Obawiam się, że czeka mnie dużo więcej pracy. Zaintrygowany, schował nie zapalone cygaro do kieszeni. - Niech zgadnę. Pragnie pani kolejnej podwyżki, zanim podejmie się pani nadludzkiego zadania? - Nie. - Proszę mi zatem powiedzieć, co panią gnębi. - Jestem guwernantką. Nie powinnam nosić sukni od madame Charbonne. Lucien zmierzył ją wzrokiem. - Gdyby pani jej nie chciała, nie pozwoliłaby pani wziąć miary. Zapłoniła się. - Może tak, ale moje pragnienia nie mają tu nic do rzeczy. Nie jest właściwe, żebym... - Istotnie - przerwał jej, podchodząc bliżej. - Ale i tak ją pani włoży, prawda? Cofnęła się o krok, lecz natychmiast zmniejszył dystans. - Milordzie... - Tak? Znowu się zawahała. - Oczywiście, że włożę. Piękniejszej sukni na pewno już nigdy w życiu nie będę nosiła. Panna Gallant dawała mu szansę. Powinien teraz powiedzieć coś miłego i stosownego, ale przez całe lata usilnie starał się zasłużyć na miano drania i kilka sprytnie dobranych słów nie mogło go raptem zmienić. - Proszę mi więc podziękować, zamiast robić wykład na temat złych nawyków. Panna Gallant dumnie uniosła brodę. Ten gest niezmiennie go pociągał. - Nie, bo powziął pan złą decyzję. Wkrótce jej pan pożałuje, gdy ktoś z towarzystwa zauważy, w co się stroi pańska guwernantka. I kto nią jest. - Alexandro - szepnął, żałując, że stoją na środku Bond Street. Chętnie by ją pocałował. - Już dawno przestałem się przejmować, co ludzie o mnie myślą. Chcę panią zobaczyć w tej sukni i już. - Nie jest to wielkie zwycięstwo, milordzie. Skinął głową. - Ale pierwsze z wielu. A właściwie drugie, jeśli uwzględnimy fakt, że jednak pani dla mnie pracuje. Spojrzała mu prosto w oczy. Tylko rumieniec na twarzy przeczył wrażeniu całkowitego spokoju. - To jeden z wielu błędów, które popełniłam, milordzie. - Mam nadzieję, że nie ostatni. - Pozwolił jej zinterpretować te słowa w dowolny sposób i zerknął na drzwi pracowni. - Niech pani przeprosi ode mnie diabelskie nasienie i jej matkę. - Ona nie jest taka zła, dobrze pan wie. Pragnął wziąć ją w objęcia, ale poprzestał na muśnięciu palcami gładkiego policzka. - Najchętniej usłyszałbym to samo w piątek rano. Zostały pani trzy dni, panno Gallant. Odprowadził ją wzrokiem i wsiadł do faetonu. Przez całą drogę do klubu bokserskiego rozmyślał ponuro. Miał tuzin kochanek rozrzuconych po całym Londynie, a wiedział, że następne wkrótce zjadą do miasta, więc nie powinien narzekać na samotność. Stwierdził jednak, że nie tęskni za ich bezmyślnym paplaniem i chętnymi ciałami. Pożądał Alexandry Gallant. I chciał, żeby ona też go pragnęła. Niewątpliwie ją zainteresował, lecz umiała się oprzeć pokusom. Z drugiej strony, czuła się przy nim dostatecznie swobodnie, żeby go obrażać. Jej bezpośredniość również mu się podobała. Niech to wszyscy diabli! Musi znaleźć żonę najszybciej, jak to możliwe. Przyjrzał się

Posted in: Bez kategorii Tagged: jak domowymi sposobami rozjaśnić włosy, dzień przytulania, agnieszka chylińska wiek,

Najczęściej czytane:

Julianna skinęła głową, przesuwając się parę centymetrów w głąb

sypialni. Jeszcze nie wiedziała, czy mama pozwoli jej tu wejść. Kiedy nie zaprotestowała, dziewczynka przysiadła nieśmiało na brzegu przykrytego satynową narzutą łóżka. Uważała przy tym, żeby nie pognieść ... [Read more...]

rozpoczyna. Trema, która przed tygodniem utrudniała Laurze pracę, na następnych - środowych - zajęciach już się nie pojawiła. Tak samo było w piątek. Ale dziś dziewczyna znów ma problem z koncentracją; popełnia błędy przy drążku i potem w trakcie ćwiczeń na środku sali. Nie wychodzi jej nawet pas de soubresaut, z którym nigdy nie miała problemów. Rozpoczyna go tak, jak trzeba, z piątej pozycji, ale kończy nie w tej samej, lecz w czwartej. A przy ecarte udaje jej się wprawdzie unieść nogę wyżej niż zwykle, ale źle rozkłada siły, bo nie może jej tam utrzymać. ...

„To nie jest sport. To jest balet, tu nie chodzi o to, żeby wyżej i dalej, ale o to jak” - przypomina sobie słowa, które Julien Rousselin kilka minut wcześniej kierował do innej uczennicy. To, że nie powtórzył ich teraz, daje Laurze nadzieję, że nie dostrzegł jej błędu. Próbuje się skupić, ale to nie jest jej dobry dzień. Nie dość, że pali ją ciekawość, o czym to nauczyciel, którego w myślach nazywa mistrzem, chce z nią porozmawiać, to jeszcze jej uwagę zaprzątają sprawy zupełnie niezwiązane z baletem. Na przykład Simon, brat Grace, który wczoraj niespodziewanie przyszedł do pokoju siostry, w chwili gdy Laura demonstrowała jej arabesque, i tak go zainteresowały poczynania Grace i jej opiekunki, że został ponad pół godziny. A potem, gdy Laura opuszczała dom Greenwoodów, odprowadził ją do samochodu i rozmawiali na tyle długo, że trudno by to było uznać za czysto kurtuazyjną konwersację. A teraz, i to w trakcie allegro, części lekcji składającej się ze skoków, podczas której konieczne jest szczególne skupienie, Laura przypomina go sobie i nie wiadomo z jakiego powodu, zastanawia się, czy rzeczywiście Paris, April... a może Amber - mieszają jej się te imiona - nie jest jego dziewczyną. ... [Read more...]

Z palcami ociekającymi tłuszczem rozglądała się za

serwetką. - O, przepraszam - Jack zerwał się od stołu. Oderwał kawałek papierowego ręcznika z leżącej przy ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 vapiano.wroclaw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste